wtorek, 2 września 2008

Cóż to za owoce.......?

Wchodząc na dziedziniec kościoła napotykamy się na.............?

Pytania , pytania cisną się ....co to jest....?

Nie jest to ani głóg, ani też jarzębina, ani nic znanego, a więc co.......?

Nie są to również rajskie jabłuszka........

Brak komentarzy: