Spacerując dzisiaj osiedlowymi alejkami, trudno mi było oprzeć się poniższym widokom.
Z daleka widać tylko jedną, wielką kulę kwiatów....
zbliżając sie bliżej.....
widać całe mrowie czerwonych kwiatów
W różnych ujęciach.......
pod różnymi kątami.........
czyż to nie jest po prostu cudowne ?
W innym miejscu, dywan z mniszka lekarskiego (mleczu).
Na tle trawy prezentuje się niezwykle
w innym ujęciu widać, że część z nich po prostu już przekwitła.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz