wtorek, 20 stycznia 2009

Nie daj się............... grypie !!!!

Jak budować odporność organizmu.
Ruch na świeżym powietrzu zapewnia odpowiednie dotlenienie organizmu. Zawarte w warzywach i owocach witaminy oraz mikroelementy usprawniają przemianę materii. Odpowiednia ilość wypijanej między posiłkami wody pozwala usunąć szkodliwe produkty przemiany materii oraz zapewnić dobre nawodnienie tkanek. Jeżeli dodatkowo będziemy spać 7-9 godzin na dobę i myśleć pozytywnie - spełnimy wszystkie wymogi zdrowego trybu życia, dzięki czemu nasz układ odpornościowy powinien poradzić sobie z infekcjami nawet zimą.Niestety przez większą część roku przebywamy w źle wietrzonych pomieszczeniach, wiele godzin spędzamy bez ruchu. W dodatku spożywamy ubogą w witaminy, długo przechowywaną, wysoko przetworzoną żywność. Towarzyszy nam przewlekły stres, który w najmniej odpowiednim momencie, gwałtownie obniżając odporność, ułatwia wirusom atak na nasz organizm.Zarówno przeziębienie jak i grypa to infekcje, czyli zakażenia zazwyczaj górnych dróg oddechowych, do których należy nos, gardło i krtań. Termin zakażenie oznacza, że drogi oddechowe zostały zaatakowane przez drobnoustroje (bakterie, wirusy).Zdrowy organizm broni się przed zakażeniem uruchamiając mechanizmy obronne. Są to wykształcone w toku ewolucji sposoby radzenia sobie z atakującymi nas mikroorganizmami. Część z nich broni nas przed inwazjami np. bakterii w sposób zwany nieswoistym, czyli nie rozróżniają one intruza. Stanowią one pierwszą linię obrony. Gdy ta zawiedzie na pomoc przychodzą wyrafinowane mechanizmy odporności swoistej. Biorą w nich udział wyspecjalizowane komórki zwane limfocytami, które dzięki zdolności tworzenia przeciwciał potrafią rozpoznawać i niszczyć atakujące nas wirusy i bakterie. W czasie tej walki wydzielane są substancje (zwane mediatorami zapalnymi) sterujące tym procesem i odpowiedzialne za zachodzące w tym czasie zmiany w funkcjonowaniu organizmu. Większość odczuwalnych przez nas objawów grypy i przeziębienia to właśnie efekty obrony organizmu przez drobnoustrojami, a nie bezpośrednie działanie bakterii czy wirusów.Czy można zachować odporność i nie poddać się wirusom? Aby skutecznie walczyć z wszędobylskimi mikroorganizmami, powinniśmy dbać o swój układ odpornościowy, a w razie potrzeby wspomagać jego działanie z zewnątrz. Od dawna znana jest rola witaminy C i wspomagającej jej rutyny. Obie substancje są pomocne w utrzymaniu prawidłowej odporności. Biorą udział w tworzeniu bariery ochronnej, która umożliwia skuteczną odpowiedź na atak drobnoustrojów i szybką odbudowę uszkodzonych w jego przebiegu komórek i tkanek. W związku z ciągłym zapotrzebowaniem organizmu na te składniki - kompozycje witaminy C i rutyny są wciąż doskonalone.Pamiętajmy, że nie leczone przewlekłe procesy zapalne uszkadzają tkanki, mogą także spowodować zaostrzenie objawów przewlekłych chorób układu oddechowego lub sercowo-naczyniowego. Warto zatem pomyśleć o poprawie kondycji organizmu własnego oraz naszych bliskich. Kąpiele morskie, spacery po lesie, zdrowa żywność, a w pogotowiu suplementy diety, ułatwiające odbudowę odporności, to krótki przepis na dobre samopoczucie przez kolejne 12 miesięcy.
Jak uciec przed infekcją?
Minęły już wakacje, czyli jedna z okazji aby pozbyć się przemęczenia i poprzez większa niż zazwyczaj aktywność fizyczną stworzyć warunki do budowania naturalnej odporności organizmu. Niestety nie wszystkim nam się to udało. Nie każdy mógł sobie pozwolić rzeczywisty odpoczynek czy odizolowanie się od codziennych stresów. Wprawdzie szczyt okresu grypowego przypada na miesiące od stycznia do marca, to jednak dziesiątki różnych wirusów i bakterii atakują nas każdego dnia. Tak ważne jest więc odpowiednie postępowanie profilaktyczne, zachowanie należytej higieny i unikanie potencjalnych źródeł zakażenia.Choroby wirusowe, bo w istocie z nimi najczęściej się spotykamy, rozprzestrzeniają się na kilka sposobów. Osoby zarażone wirusem kaszląc oraz kichając rozpylają w postaci aerozolu, a więc niewidoczną, wydzielinę z dróg oddechowych, zawierającą bardzo duży ładunek aktywnych drobnoustrojów chorobotwórczych. Te rozpylane maleńkie drobinki z łatwością mogą być wdychane przez inne osoby. Osiadają na błonie śluzowej ich górnych dróg oddechowych skąd wnikają do organizmu. Dochodzić do tego może również poprzez osiadanie zawierających wirusy drobin na skórze rąk, czy na spojówkach oczu, skąd bardzo łatwo przenikają dalej. Dlatego właśnie kontakt bezpośredni, np. podanie ręki, może być drogą rozprzestrzeniania się zakażenia, szczególnie przy braku zachowania odpowiedniej higieny. Można samemu wprowadzić wirusa do naszego organizmu przez dotykanie zakażonymi rękoma oczu oraz błony śluzowej jamy ustnej i nosa. Dla dodatkowego uzmysłowienia sobie łatwości zakażenia dodam, że wirusy znajdujące się poza organizmem potrafią pozostać aktywne i zdolne do dalszego zarażania nawet do kilku godzin. Dlatego tak ważną rolę w naszym życiu odgrywa profilaktyka oparta na zachowaniu odpowiedniej higieny.
I. Po pierwsze należy unikać w miarę możliwości miejsc oraz osób mogących być źródłem zakażenia. Chodzi głównie o duże skupiska ludzi takie jak centra handlowe, kina, teatry, zgromadzenia publiczne. W takich miejscach jesteśmy narażeni na atak całej mieszaniny wirusów i bakterii. Dodatkowym źródłem zagrożenia jest klimatyzacja, która - gdy nie jest regularnie czyszczona - może być siedliskiem bardzo groźnych bakterii. Przebywanie w takich miejscach jest szczególnie niebezpieczne dla małych dzieci, u których nie doszło jeszcze do pełnego ukształtowania się układu odpornościowego. Jeżeli kontakt z osobą chorą jest konieczny, to starajmy się zachować jak największy odstęp, min. 1 metr. Nie powinniśmy również całować się, a nawet podawać reki. Osoba kaszląca i kichająca powinna zakrywać usta i nos chusteczką higieniczną, którą następnie wyrzuca. Jeszcze lepszą metodą jest stosowanie maseczek chirurgicznych na twarz – można je zakupić w każdej aptece. Należy pamiętać też o częstym wietrzeniu pomieszczeń, w których przebywa osoba chora.
II. Po drugie musimy stale pamiętać o zachowaniu jak najlepszej higieny osobistej. Najważniejszą czynnością jest oczywiście częste i dokładne mycie rąk ciepłą wodą z mydłem. Można dodatkowo używać środka dezynfekującego zawierającego min. 60% alkoholu. Należy pamiętać, aby przed umyciem rąk nie dotykać oczu, nosa ani ust. Jeżeli w czasie kaszlu lub kichania zakrywamy usta i nos dłońmi, to powinniśmy je niezwłocznie umyć. Nie powinniśmy korzystać wspólnie z osobą chorą z przedmiotów codziennego użytku, takich jak naczynia, sztućce, przybory toaletowe. Dotyczy to zwłaszcza relacji rodzice – dzieci. Jeżeli jesteśmy przeziębieni, to unikajmy w trakcie karmienia dzieci dmuchania na pokarm w celu ostudzenia go, nie pijmy z tego samego kubka. Osoba zainfekowana, zarówno dorosła jak i dziecko, powinna trzymać swoje przybory toaletowe, a zwłaszcza ręcznik i szczoteczkę do zębów z dala od przyborów pozostałych członków rodziny.
III. Po trzecie pamiętajmy o szczepieniach. Dla niektórych osób – szczególnie małych dzieci i osób w podeszłym wieku, szczególnie obciążonych przewlekłymi chorobami oraz dla pracowników służby zdrowia niezwykle ważne są szczepienia przeciw grypie. Dla pozostałych jest to opcja do rozważenia. Zamin zdecydujemy się na szczepienie, należy zasięgnąć rady lekarza, by stwierdzić czy nie ma do tego przeciwwskazań. Warto też wiedzieć, że szczepionka nie chroni przed innymi wirusami, niż wirus grypy, czyli nie chroni przed najczęściej występującymi wirusami wywołującymi przeziębienie.
IV. Po czwarte nie zapominajmy o zdrowym stylu życia. Systematyczna aktywność fizyczna - min. 3 razy w tygodniu – poza poprawą kondycji zwiększa sprawność i skuteczność układu odpornościowego. Odpowiednio zaplanowany odpoczynek po pracy jest również niezbędny dla sprawnego funkcjonowania naszego organizmu. Pamiętajmy również o odpowiedniej diecie zawierającej dużo owoców i warzyw, a także wypijaniu minimum 1,5 litra płynów na dobę. Jest to konieczne dla prawidłowego nawilżenia śluzówki układu oddechowego będącej pierwszą linią obrony przed drobnoustrojami chorobotwórczymi.Jeżeli uda się nam dostosować do powyższych wskazówek, zdrowo odżywiać, ćwiczyć regularnie oraz zachować właściwą higienę to mamy szansę na zachowanie zdrowia przez całą zimę.

Wszystko w/w jest mi doskonale znane i stosowane przeze mnie w praktyce. Na dodatek wszystkiego profilaktycznie zażywałem czosnek w surowej formie, podczas jedzenia. mimo wszystkiego nie udało mi się ustrzec grypie. Przygotowany na to byłem teoretycznie i praktycznie, a jednak................? dałem pokonać się tej chorobie. Przez kilka dni leżałem obolały, ale już praktycznie od dnia wczorajszego czuję się znacznie lepiej, mam nadzieję, że po kilku dniach osiągnę pełną zdolność zdrowotną.

Każdemu jednak radzę, żeby naprawdę zadbał o własne zdrowie, w tak dużym zagrożeniu grypowym, o czym można dowiedzieć się w każdym środku masowego przekazu.

Życzę wszystkim oglądającym tego bloga dużo zdrowia i odporności przed infekcją.

Brak komentarzy: