środa, 21 stycznia 2009

Pieczeń rzymska (klops)

Jeżeli masz już dość kotletów mielonych, spróbuj z tych samych składników wykonać pieczeń rzymską (klops). Pomimo, że składniki analogiczne do kotletów to sama pieczeń prezentuje sie o wiele ciekawiej, jest bardziej uniwersalna w jej dalszych zastosowaniach kulinarnych. Poniżej prezentuję takie wariacje, na koniec podając swoje przemyślenia i rady po degustacji wspaniałego dzieła. Ilość składników jest znaczna, lecz można mniej, w zależności od zapotrzebowania. W ten sposób uzyskaną pieczeń można wykorzystać na gorąco, bezpośrednio z piekarnika, lub po jej wystygnięciu, jako dodatek do pieczywa. No ale zacznijmy wszystko po koleji.

Dwa opakowania gotowego mięsa mielonego (wieprzowo-wołowe).

Odciśnięte dwie kajzerki, uprzednio namoczone.

Podsmażone dwie cebule na b. małej ilości masła.

Dwa całe jajka do wbicia w mięso i przyprawy ziołowe np. gałka muszkatałowa, majeranek, lub inne wg. upodobania oraz tradycyjnie już sól i pieprz.

Całość dokładnie wymieszać.

Dwie blaszki tzw. keksówki, wysmarować tłuszczem i wysypać ścianki tartą bułką.

Wypełnić foremki mniej więcej do połowy wysokości.

Kolejna podróż do piekarnika, temperatura 180 stopni, należy piec ok. 60 minut.

Po wyjęciu z piekarnika, pieczeń jest gorąca i wygląda naprawdę zachęcająco.

Na talerz dla jednej osoby wystarczy dwa plastry gorącej pieczeni, porcja kopytek i np. surówka z kwaszonej kapusty, marchwi i jabłka, z niewielką ilością cukru.

To co pozostało, po wystygnięciu prezentuje się w dalszym ciągu naprawdę okazale i może służyć do dalszego wykorzystania na zimno, np. jako dodatek do pieczywa, po pokrojeniu wcześniej na plasterki.

Przemyślenia końcowe. Dla kilku osób np. 3 - 4 osoby, wystarczy jedno opakowanie mięsa mielonego. Kolejne doświadczenie to lepiej użyć do mięsa bułkę tartą, niż moczyć w wodzie kajzerkę, którą następnie się odciska z wody. Wystarczy kilka łyżek bułki tartej na jedno op. mięsa. Kolejna wskazówka to z przyprawami, nie należy przesadzać z ich nadmiarem.

Brak komentarzy: