W sobotę, tzn. 18 kwietnia padał deszcz, zaraz po jego zakończeniu wyszedłem z domu w poszukiwaniu przygód. Nic nie spotkałem poza kroplami na listach krzewów, postanowiłem to utrwalić na kilku poniższych zdjęciach. Osoby zainteresowane zapraszam do ich obejrzenia.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz