Wczoraj śnieg po kostki, dziś świeci prawdziwe wiosenne słońce, chociaż jest wietrznie i chłodno. Wybrałem się więc na spacerek osiedlowymi alejkami. pomimo chłodu, obecność słoneczka i napotkane widoki dodały mi otuchy do życia. Przyroda budzi się do życia, dałbym głowę (?), że jeszcze wczoraj tych pączków nie widziałem. poniżej przedstawiam kilka zdjęć z mojego wiosennego rekonesansu po osiedlowych alejkach. Zdjęcia pozostawiam bez podpisów, ponieważ nie znam nazwy tych krzewów i niektórych drzew, a pisanie żeby tylko pisać i bajerować uważam za zbyteczne.
Tak, tak pani WIOSNA zawitała już na dobre, przynajmniej na warszawskie Bemowo.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz